Przy tworzeniu modelu Bismarcka bardzo dobrze się bawiłem, ale równie bardzo (i często) się irytowałem. Dzisiaj, po kilku miesiącach stagnacji postanowiłem niestety anulować projekt. Podczas jego tworzenia popełniłem kilka poważnych błędów i niestety naprawa ich w zadowalający sposób zajęłaby zbyt wiele czasu.
Nie podjąłem się również próby renderowania rozwojowej wersji 2.5, gdyż ilość zmian i poprawek w niej zawartych nie wpłynęła by znacząco na ostateczny wygląd okrętu. Mimo wszystko jestem zadowolony z wykonanej pracy z dwóch względów. Był to pierwszy model, do którego stworzenia wykorzystałem wspaniałe narzędzie „Curviloft” i przy okazji pierwszy model, który wykorzystywał zaawansowane mapowanie tekstur.
Nie sądzę, abym wracał do tego projektu w przyszłości. Możliwe natomiast, że zamiast niego powstanie inny, może nawet jeszcze lepszy model 🙂